kryło sie na krawedzi pamieci, nie dawało jej spokoju.

  • Agapit

kryło sie na krawedzi pamieci, nie dawało jej spokoju.

15 August 2022 by Agapit

Dziecko obudziło sie, otworzyło oczy i zesztywniało. Popatrzyło na nia okragłymi oczami. - Czesc, malutki - szepneła Marla, czujac, jak jej serce wzbiera matczyna duma. To dziecko było czyms tak... tak cennym. Mały zamrugał, a potem, jakby jej posiniaczona twarz wydała mu sie przera¿ajaca, otworzył usta i uderzył w płacz. Mała twarzyczka poczerwieniała z wysiłku. Krzyczał, ile tchu w małych płucach. - Cicho, cicho, malutki - szepneła, głaszczac jego mała główke. -Ju¿ dobrze. James był innego zdania. Zrobił sie zupełnie sztywny i milkł tylko dla zaczerpniecia oddechu. - Tego sie własnie obawiałem - powiedział Alex. Po raz pierwszy wygladał tak, jakby nie miał pojecia, co robic. - Zawołam nianie. - Nie - Marla usiłowała zachowac spokój. To jej dziecko. Jej. Ma prawo je wziac na rece, zbudzic, próbowac nawiazac z nim kontakt. - Cicho, kochanie. Css. Mama jest tutaj i zaraz wszystko bedzie dobrze - przemawiała do dziecka, przez scisniete drutem zeby. Gdzies na drugim koncu wielkiego domu pies zaczał szczekac jak oszalały. - Coraz lepiej - mruknał Alex, przeczesujac włosy palcami. – Wiedziałem, ¿e lepiej go nie budzic. 96 Nie zwracajac uwagi na me¿a, Marla kołysała sie powoli z boku na bok. - Spokojnie, James - mówiła, choc nie miała pojecia, o co mo¿e chodzic jej własnemu synowi. Mo¿e jest głodny? Mo¿e ma mokro i trzeba mu zmienic pieluszke, a mo¿e tylko jest spiacy i zły, ¿e go obudzono? W głowie jej dudniło, ale postanowiła, ¿e nie podda sie teraz bólowi. -Zajme sie toba, malutki - obiecała i podeszła do stolika, opuszczajac kocyk na podłoge. Poło¿yła małe ciałko na materacyku i zaczeła niezdarnie rozpinac pi¿amke. James darł sie bez przerwy i tak głosno, ¿e zbudziłby umarłego. - Ide, ju¿ ide, Jimmy, malenki. Ju¿ ide... - rozległ sie jakis obcy głos. - Bogu dzieki - mruknał Alex pod nosem. Drzwi otworzyły sie gwałtownie i do pokoju wpadła drobna, młoda kobieta o kreconych, rudych włosach, w okularach na koncu nosa. Spojrzała pogardliwie na Marle, odsuneła ja na bok i bez słowa przejeła inicjatywe. - Ja sie nim zajme - powiedziała wyniosle, jak ktos, kto zna swoja pozycje. - A kim... - Jestem Fiona. Niania. Nie poznaje mnie pani? Nie, Marla oczywiscie jej nie poznała i patrzyła zakłopotana, jak ta obca kobieta o płomiennych włosach, du¿ych zebach i bladej, piegowatej twarzy sprawnie zajmuje sie jej synem. - Przykro mi, tak niewiele pamietam - powiedziała Marla. Ból głowy stawał sie nie do zniesienia.

Posted in: Bez kategorii Tagged: loreal tusz do rzęs, kraśko 5 10 15, fryzury z cieniowanych włosów,

Najczęściej czytane:

agnienie, by natychmiast zbiec na dół, znaleźć kogokolwiek, na siłę wcisnąć mu dziecko, a same¬mu uciekać, gdzie oczy poniosą. Jak najdalej od niechcianej odpowiedzialności! Niechciana odpowiedzialność zaczęła fikać nóżkami, a jej oczka śmiały się wesoło do Marka. Coś go ścisnęło w gardle. ...

Tak, jak umiał najlepiej, założył nową pieluszkę i za¬piął ją - może trochę krzywo, ale jakoś się trzymała. Wziął Henry'ego na ręce i zaniósł do swojej komnaty. I ani na moment nie przestał się zastanawiać, gdzie też podziewa się Tammy. ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY ... [Read more...]

podziwu, że choć wciąż jest taka sama, to ...

codziennie jest inna, niepowtarzalna w swoim pięknie. To dlatego polubił wschody słońca równie mocno jak zachody. Nie znał jednak maleńkiego sekretu Róży - jej poranne zabiegi wokół siebie były tym, co lis pewnie nazwałby ... [Read more...]

rawdzie ubiór Pijaka nie grzeszył wciąż ...

elegancją, ale przynajmniej był czysty i niewymięty. Poza tym ogolony zarost i przyczesane włosy sprawiły, że Pijak wyglądał teraz znacznie sympatyczniej. Na jego twarzy był jednak smutek i zawstydzenie, które tylko na moment rozjaśnił ledwie widoczny cień uśmiechu, kiedy Pijak ujrzał Małego Księcia. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.frdl.katowice.pl

WordPress Theme by ThemeTaste