za nią.

  • Agapit

za nią.

16 August 2022 by Agapit

- Wiem, że mnie nie lubisz - ciągnął z uporem. - Wiem, że się źle ubieram. Wiem, że nie znam się na polityce ani na naszych zagrywkach. Jestem pomarszczonym grubasem. Ale to nie znaczy, że jestem idiotą. - To prawda. Twoje ubranie nie świadczy o niekompetencji. Ale świadczy o niej twoje postępowanie w sprawie Sancheza. - O! - Wykrzyknął, zaciskając dłonie przed sobą. - Wiedziałem, że to tylko kwestia czasu i kiedyś się o tym dowiesz. Teraz Glenda poczuła się lepiej, jakby powoli zyskiwała przewagę. Wiedziała, że miejsce zbrodni na Society Hill nasuwa pewne wątpliwości. Quincy sam powiedział, że w końcu uznają go za głównego podejrzanego. Montgomery wypowiadał głośno obawy, które i ją dręczyły. Nie chciała tego słuchać. Dlatego przeszła do natarcia. - Spaprałeś sprawę Sancheza... - Popełniłem błąd. - Dzięki Quincy'emu nie straciliśmy twarzy. - Nigdy nie twierdziłem, że jest złym psychologiem. - Daj spokój! Wszyscy wiedzą, że go obwiniasz. Już sama czkawka po spapranej robocie jest nie do zniesienia, a co dopiero świadomość, że inny agent zgarnął wszystkie pochwały. Albert, ile razy każdego wieczoru powtarzasz to w myślach? Jak często rozpamiętujesz szczegóły tamtej sprawy i czujesz, że za każdym razem twoja nienawiść do Quincy'ego rośnie coraz bardziej? - Popatrzyła stanowczo na Montgomery'ego. Ten spuścił głowę. - Chciałeś, żeby to się stało - rzuciła mu wyzwanie. - Idealna okazja, żeby się zjawić i storpedować karierę Quincy'ego. - Nie. - Tak! - Nie, do ciężkiej cholery! - warknął Montgomery. Wyglądał tak, jakby poczuł, że znalazł się w potrzasku. Po chwili zrozumiał, że właściwie nie ma dokąd uciec. - Chcesz poznać prawdę? - rzucił wyzywająco. - Dobra, powiem ci prawdę. Wątpię, czy mi uwierzysz, czy ktokolwiek mi uwierzy, ale wziąłem tę robotę, żeby ratować tyłek Quincy'emu. Wziąłem tę robotę, bo pomyślałem sobie, że skoro sam nie mogę być bohaterem, może chociaż uratuję bohatera! To chyba też się liczy. - Co? 187 - Wolisz łopatologicznie? Doszedłem do wniosku, że mogę mu pomóc. Fakt, pomyślałem też, że dzięki temu sam na tym skorzystam. Nie jestem altruistą, ale nie jestem też kompletnym dupkiem. Moja kariera się zawaliła, ale gdybym zrobił dobry uczynek, może uchroniłbym ją od totalnego zniszczenia. Glenda, ja mam pięćdziesiąt dwa lata. Moja była żona nienawidzi mnie, to samo dzieci. Na koncie mam całe dziewięćset dolarów. Co, do cholery, będę robił, jeśli przestanę być agentem? Glenda zmarszczyła brwi, szukając riposty, ale jej się nie udało. Nie wiedziała już, co myśleć. Nie lubiła Montgomery'ego. Denerwował ją jego wiecznie niechlujny wygląd. Mimo to mówił z sensem. W patriotycznym świecie biura nic nie mogło lepiej wpłynąć na czyjąś karierę jak uratowanie skóry kolegi. Gdyby znalazł prześladowcę Quincy'ego, dostałby jeszcze jedną szansę na karierę. Prawdopodobnie ostatnią. - Ale teraz uważasz, że Quincy zabił swoją byłą żonę - powiedziała. - Zgadza się. - Dlatego, że miejsce zbrodni jest zaaranżowane? Montgomery wzruszył ramionami. - Z powodu wielu rzeczy. Szczerze mówiąc, nie pasują mi te telefony.

Posted in: Bez kategorii Tagged: naleśniki gessler, x factor polska uczestnicy, przystawki na 18 stkę,

Najczęściej czytane:

- Lady Welkins mnie zwolniła - odparła spokojnie.

Hrabia przez długą chwilę obserwował jej twarz, aż poczuła się nieswojo. - To się wydarzyło pół roku temu - odezwał się w końcu. - Co pani robiła od tamtej pory? ... [Read more...]

ope. ...

- A musiał? - Diana wolała, by częściej bywał w domu. - Pewnie ją bardzo kochał, skoro to dla niej zrobił. Hope wymieniła z przyjaciółkami znaczące spojrzenia. ... [Read more...]

- Nie, oczywiście, że nie.

- Sam widzisz. Twoja żona bardzo cię teraz potrzebuje. Powiadasz, że ją kochasz. Masz okazję dowieść swojej miłości. Tak, powinien zapomnieć o swoich egoistycznych lękach, o własnym rozczarowaniu. Jest potrzebny Hope. Ich córeczce. Musi być silny. - Co mogę zrobić? Powiedz mi, Harlandzie. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.frdl.katowice.pl

WordPress Theme by ThemeTaste